bo sobota...
bo czy ktoś w ogóle widzi różnicę?
bo na rajdy to się przychodzi...
a tak to żałujcie ze was nie było!
bo było fajnie ^^
bo Kraków to prawie jak Łagów...
i był Wafel...
i Skałka, czyli tak naprawdę park Bednarskiego...
ale to tylko taka mała subtelna różnica ;P
bo najważniejsze to jest to, że były bezoparciowe ławeczki ^^
ale nie zjadłeś mnie jak obiecałeś...
ależeco?
ale że happy ^^
bo poniedziałek...
ślubowanie...
agrr, bo po co to?
a bo po to, żeby wcześniej kończyć i móc iść na Zgody z Ewą ^^
bo tb to zło ^^
a że później 3-osobowe kino, czyli że za dużo publiki wokół nas?
i frytki 'chcemy jeszcze'?
bo pzdr dla Miśka bo Potworek chciał, i pzdr dla Krzyśka. bo tak ^^
ależeco?
ale że jakoś...
bo wtorek...
'bo dziś dzień taki.'
i bo ja nie do użycia.
a tu p. pedagog coś chce...
i na polskim nie byłam :(
i się dowiedziałam, że moje poglądy są złe i powinnam zmienić punkt widzenia.
i że nie powinnam wierzyć w przyjaźń między K a M.
bo, że niby, że 'przyjaźnią się ze mną z racji atrakcyjności'
buaahahhahahah.
a ja jej co? mówię, że nie wierzę w żadną inną.
a ona bulwers.
ech.
ależeco?
ale że bez sensu...
bo jutro.
znaczy dziś.
ciężki dzień...
ale Ty się Potworku nie martw...
i nie smuć się, ja wiem że wszystko be, ale nie wolno tak...
;*
i że wiersz wyszedł Ci ;*
to to też chciałam powiedzieć...
ależeco?
ale że nic.
bo do szkoły...
łii....
bo na rajdy to się przychodzi...
a tak to żałujcie ze was nie było!
bo było fajnie ^^
bo Kraków to prawie jak Łagów...
i był Wafel...
i Skałka, czyli tak naprawdę park Bednarskiego...
ale to tylko taka mała subtelna różnica ;P
bo najważniejsze to jest to, że były bezoparciowe ławeczki ^^
ale nie zjadłeś mnie jak obiecałeś...
ależeco?
ale że happy ^^
bo poniedziałek...
ślubowanie...
agrr, bo po co to?
a bo po to, żeby wcześniej kończyć i móc iść na Zgody z Ewą ^^
bo tb to zło ^^
a że później 3-osobowe kino, czyli że za dużo publiki wokół nas?
i frytki 'chcemy jeszcze'?
bo pzdr dla Miśka bo Potworek chciał, i pzdr dla Krzyśka. bo tak ^^
ależeco?
ale że jakoś...
bo wtorek...
'bo dziś dzień taki.'
i bo ja nie do użycia.
a tu p. pedagog coś chce...
i na polskim nie byłam :(
i się dowiedziałam, że moje poglądy są złe i powinnam zmienić punkt widzenia.
i że nie powinnam wierzyć w przyjaźń między K a M.
bo, że niby, że 'przyjaźnią się ze mną z racji atrakcyjności'
buaahahhahahah.
a ja jej co? mówię, że nie wierzę w żadną inną.
a ona bulwers.
ech.
ależeco?
ale że bez sensu...
bo jutro.
znaczy dziś.
ciężki dzień...
ale Ty się Potworku nie martw...
i nie smuć się, ja wiem że wszystko be, ale nie wolno tak...
;*
i że wiersz wyszedł Ci ;*
to to też chciałam powiedzieć...
ależeco?
ale że nic.
bo do szkoły...
łii....
2 komentarze:
A mnie na rajd nie zaprosiłaś:(
Buu...
A za jakie to poglądy Cię wyklęli?xD
Przyjaźń... To wierz...BO wiara czyni cuda czy jakoś tak;)
I też się czaem odezwij czy coś...;(
;***
=*
Prześlij komentarz