wtorek, 23 września 2008

Złość.


bo te autystyczne krechy to nie te fajne krechy...
bo to takie krechy które obrazują złość.
bo mam ochotę pobiegać.
a tu nijak odreagować ;/

a ta złość to nawet ma dokładny opis.
pierwszy raz wiem tak naprawdę o co się złoszczę.

bo doszłam do 5 wniosków.
a wniosek numer 2 to nawet ma imię...
bo to wniosek o osobie.
bo nigdy się z dziewczynami nie dogadam...
no bo to właśnie płci żeńskiej wniosek...

!!!!@#$%$#!!!!
czyli
"nie zbliżać się. grozi kalectwem lub poważną utratą zdrowia."

i teraz muszę to wyprostować wszystko.
a to będzie długo trwało...
wniosek 1.? kwestia rozmowy.
wniosek 2.? ta złość minie gdy nastąpi end. ale tego nikt nie chce? prawda? czytałam że Ty nie chcesz... a Tobie wierzę. więc ta złość sama w sobie nie minie.
wniosek 3.?
wniosek 4.?
wniosek 5.?
te ostatnie to kwestia miesięcy i kwestia powyjaśniania pewnych spraw.

tylko potrzebny czas.
a ja nawet nie wiem czy i ile go mam...

:(

i 3po3 bo zła i grrrr....


2 komentarze:

Piotr Miernecki pisze...

Miśq nie denerwuj się :) wszystko będzie dobrze :*

Anonimowy pisze...

Co ja bym Ci mogła napisać...
Najlepiej by chyba było jakby nic...
Pisanie, ze będzie dobrze jest takie oklepane i w ogóle bez sensu.
Może po prostu trzymaj się;*;*;*