niedziela, 13 kwietnia 2008

Mhrok.


Wydobyłam Mhrok z mojej ćwiczeniówki do angielskiego.
Ot co.

Miły wieczór.
Świece [złote, mrrau ^^]
Hiacynty [świeże, prosto z ogródka :)]
Muzyka [T. Żółtko, G. Turnau, R. Kasprzycki, do tego SDM i WGB i inne]

ale do idealnie spędzonego wieczora brakuje tylko kogoś, z kim mogłabym posiedzieć i wspólnie spędzić te chwile...

no trudno...

ważne że jest klimat :)
i ta cudowna woń kwiatów...
mmm...

i muzyka...
bo muzyka goi rany...

' Czasem nagle smutniejesz
To jakby dnia ubywa'


...


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

No to niech się zwolni! xD