wtorek, 8 kwietnia 2008

Ech :(


Nie ma chwili bym nie myślał o tobie
Nie ma nocy bym nie widział cię w snach
Nie wiem teraz czym ugasić ten płomień
Jak dalej żyć, gdy wciąż kocham cię

~~~

fajne zdanko wczoraj przeczytałam [tak, ja nadal walczę z Margaret Mitchell!]

"Niech go licho porwie - pomyślała - zawsze potrafi mnie przekonać. Chociaż czuję, że argumenty jego nie są słuszne, nigdy nie mogę dociec, gdzie tkwi błąd"

takie adekwatne do tego co było...

~~~

podsumowanie?

'To nie była miłość jak w »Przeminęło z wiatrem«......."

:(

czemu to trwało tak krótko :(?
i dlaczego mnie znów nie wyszło?
heh.
"Znowu w życiu mi nie wyszło..."

~~~

a pfff.... do wszystkich ludzi, którzy wychodzą z założenia że takie rzeczy piszą tylko emo.
Tak, to się tyczy również Ciebie Bartoszu!
Każdy ma prawo do cierpień, nawet Ci którzy nie są emo ;]


i przepraszam, ze notka nieskładna i nie wiadomo o co w niej chodzi....


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

EMO to cierpią bo chcą być kul i trendi :P Ty cierpisz bo musisz... takie jest prawo dżungli ;)
PZDR Rudziaczek