
bo ta notka dla mojszej Martuchy jest...
bo ja okropna...
ani be, ani me.
w sensie że ani dzień dobry, ani dobranoc...
:(
i jestem zua...
ale aj lofff ju ;*
pamiętaj, mimo wszyściusieńko ;*
i dla Ciebie specjalnie zdjęcie mych tramposzów ze stritem i z astrem alpejskim :)
buuuz ;*
bo ja okropna...
ani be, ani me.
w sensie że ani dzień dobry, ani dobranoc...
:(
i jestem zua...
ale aj lofff ju ;*
pamiętaj, mimo wszyściusieńko ;*
i dla Ciebie specjalnie zdjęcie mych tramposzów ze stritem i z astrem alpejskim :)
buuuz ;*
1 komentarz:
O neee...
To dla mnie!
Aż mnie zatkało pierunku mój;-*
Loff, loff, loff!;*;*;*
Prześlij komentarz