czwartek, 5 czerwca 2008

Dla Mojszej ;*


bo ta notka dla mojszej Martuchy jest...
bo ja okropna...

ani be, ani me.
w sensie że ani dzień dobry, ani dobranoc...

:(

i jestem zua...

ale aj lofff ju ;*

pamiętaj, mimo wszyściusieńko ;*

i dla Ciebie specjalnie zdjęcie mych tramposzów ze stritem i z astrem alpejskim :)
buuuz ;*


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

O neee...
To dla mnie!
Aż mnie zatkało pierunku mój;-*
Loff, loff, loff!;*;*;*