
a fajnie mam, bo to ona mnie tak nauczyła, noo...
bo dwie noce z nią to może i normalka na początku wakacji...
ale zawsze później czuję pewien niedosyt i chcę jeszcze!
ale wiatraczek krookami wielkimi się zbliża ;]
i znowu kolejne wakacje z Tobą.
jeszcze takich nie było, co byśmy je osobno spędziły...
może i na roku szkolnym sie nie dogadujemy.
ale wakacje zawsze razem :)
kocham CięBiErotycznie Zboczku Ty mój, noo!
a o Tobie Esken nie zapominam...
ja wiem, że jestem świnia...
ale wakacje się zaczęły,
a ja jak zawsze pieńć tysięcy spraw i pomysłów na głowie,
no i ni ma jak :(:(:(
ale kocham Cię, pamiętaj ;*:*
aa, i wiecie co?
nie rozbijajcie namiotu przed domem, jeśli macie zamiar grać do 22 w badmintona albo jechać na spontanicznie wyjsznietą przejażdżkę :) ;*
bo później wychodzi na to, że namiot rozłożony, a pusty w środku xD
bo tak jakoś wyszło ;p
a spontanicznie wyjsznięte przejażdżki są fajne...
znaczy ona była zaplanowana...
ale później moje nadzieje prysły...
ale odzyskały się :)
ale skłamałam trochu...
jestem be.
ale spontanicznie wyjszło :)
i dziękuję bardzo za goździkowego bukieta z nagietkiem ;*;*;*
okropniusio milusie to było ;*
i tak szczerze to jeszcze nigdy tak nie dostałam kwiatków bez okazji,
tak tylko dlatego, że się z kimś wybierałam gdzieś...
a już tym bardziej moich najukochańszych goździków ;*
dziękuję ;*
trochę się zmarnowały, ale to co przetrwało stoi przede mną w kieliszeczku z wodą xD
bo no bo nie mam takiego maleńkiego wazonika, noo...
ale śliczniachne są i pachną jeszcze tak fajniusio, jak tylko goździki potrafią pachnieć... :) ;*
i przeprosić chciałam za gratisa, ale no musiałam...
ale i tak było fajniusio, nawet z gratisem :)
ale przez to nie było to takie jak wyśnione...
ale jeszcze to naprawimy :)
i cieplusio w środku...
tak bałdzo, bałdzo :)
bo Ty taki Okropniusio Kochaniusi jesteś ;*
no bo no ;*;*
dziękuję za piątkowowieczorowo milusio spędzony czas ;*
♥
bo dwie noce z nią to może i normalka na początku wakacji...
ale zawsze później czuję pewien niedosyt i chcę jeszcze!
ale wiatraczek krookami wielkimi się zbliża ;]
i znowu kolejne wakacje z Tobą.
jeszcze takich nie było, co byśmy je osobno spędziły...
może i na roku szkolnym sie nie dogadujemy.
ale wakacje zawsze razem :)
kocham CięBiErotycznie Zboczku Ty mój, noo!
a o Tobie Esken nie zapominam...
ja wiem, że jestem świnia...
ale wakacje się zaczęły,
a ja jak zawsze pieńć tysięcy spraw i pomysłów na głowie,
no i ni ma jak :(:(:(
ale kocham Cię, pamiętaj ;*:*
aa, i wiecie co?
nie rozbijajcie namiotu przed domem, jeśli macie zamiar grać do 22 w badmintona albo jechać na spontanicznie wyjsznietą przejażdżkę :) ;*
bo później wychodzi na to, że namiot rozłożony, a pusty w środku xD
bo tak jakoś wyszło ;p
a spontanicznie wyjsznięte przejażdżki są fajne...
znaczy ona była zaplanowana...
ale później moje nadzieje prysły...
ale odzyskały się :)
ale skłamałam trochu...
jestem be.
ale spontanicznie wyjszło :)
i dziękuję bardzo za goździkowego bukieta z nagietkiem ;*;*;*
okropniusio milusie to było ;*
i tak szczerze to jeszcze nigdy tak nie dostałam kwiatków bez okazji,
tak tylko dlatego, że się z kimś wybierałam gdzieś...
a już tym bardziej moich najukochańszych goździków ;*
dziękuję ;*
trochę się zmarnowały, ale to co przetrwało stoi przede mną w kieliszeczku z wodą xD
bo no bo nie mam takiego maleńkiego wazonika, noo...
ale śliczniachne są i pachną jeszcze tak fajniusio, jak tylko goździki potrafią pachnieć... :) ;*
i przeprosić chciałam za gratisa, ale no musiałam...
ale i tak było fajniusio, nawet z gratisem :)
ale przez to nie było to takie jak wyśnione...
ale jeszcze to naprawimy :)
i cieplusio w środku...
tak bałdzo, bałdzo :)
bo Ty taki Okropniusio Kochaniusi jesteś ;*
no bo no ;*;*
dziękuję za piątkowowieczorowo milusio spędzony czas ;*
♥